Wszystko się kręci wokół kolarstwa
Jesteśmy teraz w wirze trzeciego tygodnia Tour de France. Po drugim dniu odpoczynku, we wtorek, peleton zaatakuje Alpy z czterema etapami górskimi. Zawodnicy przejechali dwie trzecie Francji w skwierczących temperaturach letniego słońca. Zmagali się z bocznymi wiatrami na pierwszych etapach, szlifowali bruki północy i wylewali wiadra potu na podjazdach Pirenejów.
ORICA-GreenEDGE, IAM Cycling i Footwear Athletes może nie błyszczeli szczególnie tego roku, ale pokazali nam, co znaczy prawdziwa motywacja w kolarstwie. Wszyscy już wiedzą, że kolarstwo to ciężki kawałek chleba. Ledwo staniesz na nogi, a już coś znów spycha Cię w dół. Gdy jesteś w dołku, chcesz z niego wyjść i za każdym razem, gdy tak się dzieje, wracasz na rower. Stajesz na nogi najszybciej jak potrafisz, nie ważne, jak często to się zdarza. Po prostu robisz to.
Ten trzeci i ostatni tydzień zdecydowanie będzie wyjątkowy i nie możemy się go doczekać. Spodziewamy się walki pomiędzy “największymi graczami,” podczas gdy pozostali będą szukali chwały - choćby tej jednodniowej. Od Kristofa Ramona i TDWsport.com mamy tymczasem kilka spektakularnych obrazów w czerni i bieli, którymi chcielibyśmy się podzielić.
Luke Durbridge zachowuje stoicki spokój w trakcie rozgrzewki przy muzyce.
W niektóre dni kurzu bywało dość sporo, co na pewno może potwierdzić Pieter Weening.
Wszystko to polega na właściwej relacji pomiędzy umysłem, ciałem i tym jak znosisz ból.
Matthews pokazał, czym jest prawdziwa motywacja w kolarstwie, gdy nie odpuszczał pomimo bólu złamanych żeber.
Ekstremalne temperatury smażyły kolarzy i każdy sposób na ochłodę był dobry.
Najlepszy sposób, by nie odpaść, to narzucić własne tempo na czele peletonu. IAM Cycling wykonało zadanie.
Thibaut Pinot miał być wielkim objawieniem, ale wyścigi są nieprzewidywalne. Dzień po dniu potrafił pokazać francuskiej publiczności swój niezwykły talent.
Nie ważne, jak ciężki jest Twój dzień, przejdź przez to i uśmiechnij się :)