We have a more suitable website version for you. Please confirm your country to get the right product availibility and even purchase online.

About Cookies on this site

We use cookies to collect and analyse information on site performance and usage, to provide social media features and to enhance and customize content and advertisements.

Learn more

About Cookies on this site

Cookies used on the site are categorized and below you can read about each category and allow or deny some or all of them. When categories that have been previously allowed are disabled, all cookies assigned to that category will be removed from your browser. Additionally you can see a list of cookies assigned to each category and detailed information in the cookie declaration.

Learn more



MATTHEWS - FINISZ DO SUKCESU W TOUR DE SUISSE

17 czerwca 2015

Australijski komplet, włączenie z lokalnym szwajcarskim kolarzem Michael Albasini, utrzymywał się w czołówce przez ponad 40 ostatnich km, zanim Matthews odszedł od Petera Sagana (Tinkoff – Sagan), aby zdobyć zwycięstwo.

“To jest zawsze trudne,” powiedział Matthews. “Rozegranie wczorajszego sprintu (Sagan) było naprawdę mocne. Wiedziałem, że poprostu muszę przykleić się do jego koła i potem zobaczę co jeszcze mogę zrobić, żeby go pokonać.”

Matthews skorzystał z całego poświecenia naszego temu ORICA-GreenEDGE, ale szczególnie dziękował Albasini za jego poświęcenie na swoim rodzimy terenie aby zwyciężył team.

“Mój kolega z zespołu Michael Albasini, który mieszka w tej okolicy, powiedział’, że chciał walczyć na tym etapie, ponieważ ’jest on w pobliżu jego domu, ale, jednak że’ten sprint prawdopodobnie lepiej ja rozegram,” stwierdził Matthews.

“To’ jest niesamowite ze strony tak doświadczonego kolarza, dla którego mam tyle szacunku i wdzięcznosci za pomoc w tym finale. To’rzeczywiście coś wyjątkowego.”

Dyrektor sportowy Neil Stephens powiedział, że Albasini określił ten etap jako dobry cel dla Matthews zanim jeszcze wystartował Tour a team był przygotowany do każdego wysiłku aby osiagnac dobry rezultat. Dokonali świadomego wyboru i przy maksymalnym wysiłku pozbyli się możliwie najwięcej iloci kolarzy, tak żeby wyeliminować zagrożenia.

Pięciu kolarzy zrobiło sobie jednodniową przerwę. Nigdy nie mieli zbyt dużo swobody, ich przewaga nie zwiększała się nigdy o więcej niż 3 minuty. Trzy finałowe okrążenia, włącznie z trzykrotnym podjazdem pod Kirchberg, wystarczyły do wyłonienia prawdziwych sprinterów i pozwoliły rozwiązac etap prawdziwemu szybkiemu kolarzowi.

Pomimo serii prób złamania czołówki, niestrudzona praca teamu ORICA-GreenEDGE, do którego dołączyli FDJ, BMC Racing i Tinkoff Saxo, zapewniło dojechanie tego składu do podjazdu.

Compare products (0/4)