MOTOCROSS KLASA MXGP, MEKSYK 2015
GP14: MEKSYK
Pierwsze zwycięstwo w GP dla Covingtona w Meksyku
Nastolatek z USA, Thomas Covington uzyskał swoje pierwsze zwycięstwo w GP, w León (Meksyk), podczas przedostatniej rundy w sezonie. Dwa tygodnie po swoim zwycięstwie GP w Assen, Shaun Simpson uzyskał kolejny dobry wynik w klasie MXGP, zajmując drugie miejsce.
Thomas Covington, który już drugi rok ściga się w GP, miał swój najlepszy występ pucharowy na błotnistej trasie, po całonocnym deszczu w Leon. Po czwartym wyniku w wyścigu otwierającym, objął prowadzenie w drugim biegu po pierwszym okrążeniu i ostatecznie wygrał swoje pierwsze w życiu zawody. Te wyniki wystarczyły, aby wygrał Grand Prix.
“Wspaniale’ jest w końcu zwyciężyć. ’Nigdy się nie poddawałem, teraz’ mijają ciężkie dwa lata z wieloma nieudanymi wyścigami, paroma dobrymi, a zwycięstwo tutaj jest czymś niewiarygodnym. Mam nadzieję, że utrzymam tę passę. Podczas pierwszego wyścigu tor był bardzo błotnisty, po prostu chciałem przetrwać i nie upaść, miałem holeshot, ale wyszedłem za bardzo na zewnętrzną i paru gości mnie wyprzedziło. Starałem się utrzymać na kołach, a było to dość trudne. Przy drugim biegu tor był już zupełnie inny, w niektórych miejscach było całkiem sucho. Byłem drugi na pierwszym zakręcie i ostatecznie wysunąłem się na pierwsze miejsce. Starałem się ukręcić szybsze okrążenia, aby uzyskać przewagę. Wiedziałem, że Gajser atakuje na koniec wyścigu, ale wytrzymałem i wygrałem to moto. Nie miałem pojęcia, że wygrałem GP, dopóki nie stanąłem na podium! W następny weekend fajnie będzie się pościgać w Glen Helen, śmiało pojadę na mój teren -” opowiada Thomas, który pokonał lidera Mistrzostw świata Tima Gajsera i Francuza Benoita Paturela.
Julien Lieber miał również imponujący finisz podczas drugiego wyścigu, lecz ciężki otwierający wyścig spowodował, że skończył dziewiąty w generalce. Petar Petrov rozbił się na starcie do pierwszego wyścigu i nie mógł już go dalej kontynuować.
W klasie MXGP nowy mistrz świata nadal pozostał niepokonany: w ten weekend Romain Febvre zdominował sesję treningową i wyścigi. Dwukrotnie drugi w niedzielę Shaun Simpson skończył na drugim miejscu, a za nim Evgeny Bobryshev.
„Już wczoraj się dobrze czułem na torze, a mój wyścig kwalifikacyjny był całkiem niezły. Zająłem trzecie miejsce, co przydało się do dzisiejszego startu. Miałem możliwość wcześniej wejść na pozycję w trakcie pierwszego wyścigu, ale przydarzyła mi się mała kraksa i wygiąłem kierownicę. Trudno było nadrobić czas do Febvrea, więc zostałem drugi. Potem do drugiego wyścigu przygotowano trasę i było wiele możliwości obrania toru jazdy. To była bardzo techniczna jazda i mogłem w wielu miejscach wyprzedzać tak, że nie przejmowałem się słabym startem. Wiedziałem, że mam dość miejsca. Ten wyścig to była frajda, dałem radę z ósmego miejsca wjechać na drugie. Dobrze było też pokazać, że potrafię jeździć z Febvrem i innymi czołowymi zawodnikami w odmiennych warunkach i na trasach innych niż piasek. Pokazałem, że na motorze jestem szybki i mam talent, a to dobrze na mnie działa” - powiedział brytyjski motocyklista, który w tej chwili utrzymuje czwartą pozycję w głównej klasie.
Seria będzie miała swój dalszy ciąg w Kalifornii, gdzie w przyszły weekend w Glen Helen będzie zorganizowana ostatnia runda.
1.Febvre (FRA, Yamaha)
Wyniki w MX2.
Ranking światowy w MX2
1.Gajser, 556
2.Jonass, 538